:: Dyskredytacja Bemowa News w ankiecie IRB. Wiadomość dodana przez: redakcja IRB (2010-03-15 15:53:45)
Przez 81 procent biorących w niej udział, organ prasowy bemowskiego ratusza postrzegany jest jako lokalne partyjne pismo PO. Taki jest dzisiejszy wynik ankiety społecznej zamieszczonej na portalu IRB, ale ankieta wciąż trwa i spodziewamy sie, że krytyczna ocena może ulec w najbliższych miesiącach znacznej korekcie, jeśli wypowiedzą się kolejni sympatycy społeczeństwa obywatelskiego na Bemowie.
Zarząd ratusza na Bemowie oraz radni koalicji PO i lewicy starają sie o reelekcję w nadziei, że potężna akcja promocyjna w medialnym aparacie prasowym dzielnicy wystarczy. W tym celu organizują przedsięwzięcia multimedialne opisujące zwykłe czynności burmistrza i jego kolegów z partii jako wyjątkowe osiagnięcia, podnoszace jakość życia mieszkańców Bemowa. Masy mają odnieść wrażenie, że gdyby nie oni, na Bemowie nie byłoby: przedszkoli, żłobków, a place zabaw dla dzieci byłyby demontowane. Policja nie szukałaby przestępców, a załatwienie czegoś w urzędzie nie byłoby możliwe. Tylko dzięki burmistrzom Dąbrowskiego, Początka i Szułczyńskiego, orzz kwalifikacjom radnych z nadania organizacji partyjnych, administracja dzielnicy przyjmuje na siebie obowiązki służenia obywatelom. Fakt, że ponad 80 % ankietowanych przez IRB, bemowian ocenia prasę magistratu jako organ partyjny jakoś nie pasuje do wyników ankiety urzedowej, zrealizowanej z polecenia władz na temat swego prospektu reklamowego, w której to miesięcznik Bemowo News zbiera obfite laury. Mamy zatem do czynienia z dwoma przeciwstawnymi opiniami. Władza płaci za ankietę na temat wartości swego organu prasowego - respondenci chwalą organ. Kiedy niezależna ankieta IRB poddaje wynik, zamówionej z urzędu, miażdżącej korekcie, co w takim przypadku pozostaje władzy. Wyszydzić ankietę niezależną, czy zadumać się i wsłuchać w głos ludu? Póki co niech ankieta ludu trwa.

adres tej wiadomości: www.bemowa.pl/news.php?id=933
|