
- ostatnie, strategiczne dla bytu narodowego, dobra Rzeczpospolitej - zastanawiają się przedstawiciele euroludowców (!) Donalda Tuska. Serce neoliberała mówi sprzedaj, rozsądek ostrzega że Polska to nie prywatny folwark jakiejś tam partii, tylko zbiorowy obowiązek kilkudziesięciu pokoleń. |