Kluczowe pytanie do intelektualnych elit narodowych rzuca internetowa Republika Bemowo. Po dwudziestu pięciu latach przekazywania narodowi praw, konstytucyjny  suweren znalazł się w punkcie wyjścia - w roku 1989.
Obywatel z obywatelką  Rzeczpospolitej zamiast w suwerenny duet przetransformowani zostali w dziada i dziadówkę! 
Dziadostwo bez szans na samodzielne działanie w przestrzeni gospodarczej, zadłużone po uszy indywidualnie i zbiorowo, spętane setkami tysięcy paragrafów, obłożone kontrybucyjnym podatkiem dochodowym uniemożliwiającym rozpoczęcie jakiejkolwiek działalności materialnej, drakońsko ozusowani wegetują w Ojczyźnie lub zdesperowani uciekają  na zachód w zamożne rejony Europy i Ameryki Północnej. - oto stan na koniec 2013 roku.
Tak jest!  
Ale tak być nie musi i nie będzie! 
Nasz portal inicjuje otwartą debatę " Restauracja IV Rzeczpospolitej "
Zapraszamy do udziaiłu każdego komu kanon polski wyznacza obywatelskie obowiązki. 

Odkładanie wyborów do Sejmu jawi mi się jako bardzo cięzki błąd i grzech. Skutkiem jest i będzie potęgowanie trwajacego kataklizmu  gospodarczego, demograficznego  i kulturowego.  
Każdy widzi jak państwo się sypie.  
Na co czeka opozycja? Aż Obywatele oczekując terminowych wyborów pójdą z torbami, wyemigrują fizycznie, mentalnie lub w zaświaty. Osób grzebiących świtem, dniem i zmrokiem w śmietnikach spotykamy  niemal na każdym kroku. Podobnie omroczonych dyktą weteranów, młodszą generacje ćpaczy, czegokolwiek. Ostatnio odjazdy na dopalaczach wkręcaja i dzieci. 
Mam pisać dalej, udowadniać.  
Pójdź jutro po obrzeżach cmentarzy, a wśród mogił NN dowiesz się jaka jest cena czekania.